Klub Młodego Chemika

czerwony-smok

1. Miejsce

Najlepiej garaż, piwnica, warsztat. Na pewno nie powinny się w nim znajdować materiały łatwopalne. Powinno ono być przewiewne a najlepiej gdyby miało zamontowany wyciąg. Gdy jednak nie mamy zupełnie możliwości na osobne pomieszczenie może posłużyć duże biórko w Twoim pokoju. Tu jednak uwaga: zawsze na stół powinniśmy kłaść płyte ze sklejki albo z podobnej substancji chroniącą politure przed "efektami naszej pracy" Wink

2. Bezpieczeństwo

Zanim coś zrobisz zastanów się, przeczytaj wszystko do końca. ŻADNEJ PROWIZORKI. Przy pracy z kwasami, zasadami zawsze ubieraj rękawice gumowe. Najlepiej abyś miał w swoim laboratorium gaśnicę samochodową... (nie jest to konieczne można mieć zawsze pod ręką kilka butelek z wodą gazowaną) kosztuje 20zł a bezpieczeństwo rośnie znacznie Wink

Zawsze przy bardziej niebezpiecznych doświadczeniach ubieraj okulary ochronne. Lekko "przyrumieniona" skóra na ręce zregeneruje się zaś oczy nigdy.

Przy otwieraniu stężonych kwasów uważaj na tlenki gdyż bardzo często się zdarza że korek wystrzeliwuje pod ciśnieniem jak z szampana (wyobraź sobie że nie miałbyś okularów ochronnych... dosajesz stężonym kwasem po oczach)

Nigdy nie miel w młynku elektrycznym łatwopalnych składników. Może skończyć się to tragicznie...

Gdy dostanie się trochę kwasu na ręke szybko leć przemyj to duża ilością wody i mydłem (gdy operujesz bardzo stężonym kwasem siarkowym z dodatkiem tzw. oleum jest to zabronione! przetrzyj wtedy ręke SUCHĄ szmatką)

Nigdy nie jedz odczynników.. może to Ci się wyda śmieszne ale naprawdę może to się fatalnie skończyć dla Ciebie.

Gdy pracujesz z kwasami zawsze ubieraj się w fartuch lub stare rzeczy.. jak się dostanie kropla kwasu na tkanienię to wypadnie dziura i awantura gotowa Wink

3. Odczynniki

Gdy zaczynasz przygodę z chemia i pirotechniką nie szalej:

Zestaw podstawowy (najbardziej potrzebnych):

- Siarka pył 1kg
- Aluminium pył 1 kg
- Azotan Potasu (KNO3) 2 kg (tutaj mała uwaga: KNO3 inaczej saletra z ogrodniczego jest bardzo zanieczyszczona.. można próbować ją oczyścić przez krystalizacje ale... dużo zachodu a i tak efekty niezbyt zadowalające)
- Cukier (sacharoza, cukier puder)
- Manganian Potasu 1kg
- Gliceryna
- siarczan miedzi
- perhydrol (H2O2 - 30%, woda utleniona 3%)
- chloran potasu (KCLO3 , nadchloran jest bezpieczniejszy w "obsłudze" ale droższy )
- Jodek Potasu
- NaOH (wodorotlenek potasu ,najlepiej proszek np. kret do rur)

oraz przydadzą się na pewno kwasy:
-Siarkowy H2So4 (najlepiej od razu kupić stężony 96-98 %)
-Azotowy Hno3 (kupisz najwyżej 68%)
- Solny HCl (około 30%)

Tutaj mała uwaga: przy kupnie kwasów najczęściej trzeba pokazać dowód... hmmm spisują dane i po kłopocie. Przy kupnie siarkowego najprawdopodobniej każą Ci podpisać oświadczenie o celu w jakim go nabywasz... ja zawsze wpisuje "regeneracja akumulatora - elektrolit" Wink

Gorzej gdy nie masz 18 to wtedy zaczynają się schody... zawsze możesz kupić w internecie (najtańszy jest User ale minimalne zamówienie to 50zł) jednak i tak idzie kurierem więc na pewno rodzice się dowiedzą... najlepiej to poproś kuzynów, rodzinę albo sam próbuj szczęścia... moze a nóż... do odważnych świat należy Wink

Gdy kupujesz odczynniki możesz zawsze zamówić paczkę na POSTE RESTANTE (czyli nie przynoszą ani awiza ani paczki do domu) wybierz się na najbliższą pocztę i porpoś ich o adres poste restante. potem na paczce piszesz:

POSTE RESTANTE
Imie Nazwisko
Adres poczty

gdy wiesz że paczka przyszła bierzesz dowód (legitymacje) i odbierasz z poczty Wink

gdy chcesz się zajmować pirotechniką (modelarstwem rakietowym) nie obejdzie się bez kliku narzędzi i rzeczy:

- rurki PCV
- Vicol (do zatyczek)
- Klej poxipol (do wklejania dyszy w korpus rakiety)
- lont (najlepiej Visco 2mm pali się z prędkością 1cm/s im dłuższy lont tym mniejsze niebezpieczeństwo)
- Mini wiertarka (przydatna do wszystkiego.. można zamiast wiertła zamontować np. tarcze i ciąć albo szlifować)

oraz rurki tekturowe na korpusy z petard (UWAGA! Nigdy nie wsadzaj rzeczy wybuchowych do metalowych rur... możesz łatwo odebrać życie sobie i innym )

Wszystkie odczynniki kupuj czystości technicznej... są wystarczająco czyste dla naszych zastosowań i kosztują najtaniej

4. Szkło

Będzie potrzebował na początek:
- parowniczka
- moździerz do ucierania
- zlewka 250 albo 500ml
- pipieta ( do nabierania kwasu)
- biureta (jak wyżej tylko że z "kranikiem")
- bagietka - do mieszania
- probówki
- cylinder miarowy

przy bardziej zawanasowanych rzeczach:
-kolba okrągłodenna (mniejsze naprężenia od kolby płaskodennej czytaj - większe bezpieczeństwo)
- wkraplacz
- rozdzielacz
- krystalizator
- chłodnica

i wiele wiele innych Wink

5. Odmierzanie

Jest wiele różnych przepisów na budowe wagi a'la "handmade" Wink

Jednak mi się wydaje że po co robić coś niestabilnego jak można kupić na allegro za około 50zł elektroniczną wagę o maksymalnej ładowności 500g i dokładności 0.1 g... lepiej zainwestować i mieć spokój niż się martwić...

Do odmierzania cieczy najlepszy jest cylinder miarowy 50ml (minium) albo większy Wink

6. Podsumowanie

Rób wszystko z głową a będzie dobrze. Przemyśl wszystko 2 razy zanim zaczniesz robić. Pomyśl o konsekwencjach. Wiem że wyobraźnia przychodzi z wiekiem ale jednak staraj się dorosnąć. Bo chemia (a w szczególności pirotechnika) to nie zabawa dla nieodpowiedzialnych ludzi.

ps: aha i dużo czytaj książek... wiem że to jest ostatnio w odwrocie ale jednak im więcej będziesz wiedział o Chemi tym ciekawsze rzeczy będziesz robił Wink

za literówki gorąco przepraszam

autor: czerwony-smok

szpaner

Mam wrażenie, że piszesz za bardzo pod kontem piro.
Przydałoby się coś pod kontem uniwersalnego labolatorium.
Bezpieczeństwo to temat na osobny artykuł.

Poza tym OK.

Kwazar

Mnie art się podoba, odczynników powinno być trochę więcej, ja bym dodał: CuSO4, KI, H2O2, KClO3 i jeszcze kilka innych których nie mogę sobie przypomieć. Gaśnica jest potrzebna, ale moim zdaniem dla początkującego to duży wydatek, powinno wystarczyć kilka butelek z wodą.

Gość

[quote="szpaner"]Mam wrażenie, że piszesz za bardzo pod kontem piro.
[quote]

oj tak to jest że zawsze na piro schodzi Wink

a co do gaśnicy to hmmm naprawdę lepiej dmuchać na zimne... no ale cóż zmienie to ok Wink

(a wydatek 20zł to chyba nie dużo a bezpieczeństo olbrzymie)

będe edytowął ten post zaraz.

pozdr

czerwony-smok

ten u góry to ja tylko zapomniałem się zalogować Wink

może artykół nie jest najlepszy ale to mój debiut więc wybaczcie Wink

szpaner

czerwony-smok

nadal uważam że pomimo małego ustępu o pirotechnice jest to artykuł dla początkującego chemika a nie pirotechnika Wink

z tymi odczynnikami które wymeiniłem można bardzo dużo ciekawych rzeczy zrobić....

a zawsze będe uważał że czy to chemia czy pirotechnika i tak BEZPIECZEŃSTWO TRZEBA ZACHOWAĆ. Nie dam sobie głowy uciąć co jest bardziej niebezpieczne: operowanie fotobłyskiem (pirotechnika) czy gorącą mieszanką kwasów siarkowego i azotowego (chemia)

pejcik · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

miłe doswiadczenia?? ciekawe;)

nabijanie postów // szpaner

czerwony-smok

szpaner pokasuj te 4 posty bo nic nie wnoszą do tematu.

a każdy palnik można zasilać gazem jak do kuchenki bo innych butli do kuchenek niż turystyczne nie widziałem.

(ps: ten post też skasuj po 48h) Smile

(pss: a glinek niech dostanie jedno ostrzeżenie, wkońcu od czegoś one są)
pozdro

igorp

1. Prosilem Cie, szpaner bezkolorowych dopiskow do tematow. to w wiekszosci przypadkow jest bez sensu
2. Nie ma co usuwac bo i tak nastopilo przeniesienie na oxygenium : [link widoczny dla zalogowanych]