Klub Młodego Chemika

Kwazar · Wysłany: Sob 22:06, 18 Mar 2006 Temat postu: Chemiczna latarka [DOŚWADCZENIE]

Doświadczenie polega na intensywnym spalaniu węgla któremu tlen dostarcza rozkład azotanu potasu (KNO3). Doswiadczenie łatwe do zrobienia , efektowne no i można sobie czytac przy robieniu książkę Very Happy

Przy zachowaniu odrobiny BHP nic nie powinno się stać.

POTRZEBNE RZECZY:
- Saletra potasowa (KNO3), do nabycia w spożywczaku jako "saletra do peklowania mięs" lub w ogrodniczym jako nawóz.
[link widoczny dla zalogowanych]
-węgiel, potrzebna nam mała bryłka węgla DRZEWNEGO, tak by zmieściła się w próbówce. Od wielkości zależy długość i intensywność "świecenia".
[link widoczny dla zalogowanych]

SPOSÓB WYKONANIA:
1. Wsypujemy do próbówki z cm KNO3.
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Próbówkę grzejemy na małym ogniu aż cały KNO3 stopi się.
[link widoczny dla zalogowanych]
3. Wsadzamy w ogień bryłkę węgla aż jedna z ścianek nagrzeje się do czerwoności.
[link widoczny dla zalogowanych]
4. Teraz najleprze: wrzucamy węgiel do płynnego KNO3. Rozpoczyna się burzliwa reakcja w której wytwarza się dużo ciepła i światła. Możemy wyjąć próbówkę z ognia i podziwiać latarkę.
5. Rozpoczęta reakcja:
[link widoczny dla zalogowanych]
6.Przybliżenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
7. Apogeum reakcji:
[link widoczny dla zalogowanych]
8. A tak wygląda próbówka po doświadczeniu:
[link widoczny dla zalogowanych]
I jak podoba się Very Happy

? Komentarze mile widziane Wink

.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kandrian · Wysłany: Sob 22:14, 18 Mar 2006 Temat postu:

No no doświadczenie zapowiada się całkiem całkiem Smile

zrobie jutro tylko nie wiem czy wyjdzie bo mam dość mocno zanieczyszczony KNO3 ale nie zaszkodzi spróbowac.

Kwazar · Wysłany: Nie 19:47, 19 Mar 2006 Temat postu:

Bez obaw wyjdzie na 100% ja robiłem na tej z ogrodnika . Na czystej pewnie bardziej by świeciło.

Ps. dodałem filmiki.
Edit/ filmiki są w niskiej rozdzielczości. Robione z komórki więc oglądajcie w małym okienku. Działają chyba tylko w Quicktimie.

Kandrian · Wysłany: Nie 22:04, 19 Mar 2006 Temat postu:

szpaner · Wysłany: Pon 0:12, 20 Mar 2006 Temat postu:

jaki Ty masz węgiel?
Saletra nawet bardzo zanieczyszczona jest dobra.
Węgiel KONIECZNIE drzewny powinien być zapalony w płomieniu palnika. Kuchenka jest chyba najprostrzym rozwiązaniem.

Kandrian · Wysłany: Pon 10:13, 20 Mar 2006 Temat postu:

ooo... Drzewny Smile

ja uzywalem kamiennego Smile

Kandrian · Wysłany: Pon 11:43, 20 Mar 2006 Temat postu:

Kwasar doświadczenie jest świetne i cholernie efektowne Smile

tylko chyba troszke przesadzilem i mi sie wydłużyła probówka od tej temperatury. Napewno bedzie go trzeba pokazac na kółku chemicznym kiedyś Smile

P.S. Dopisz żeby doświadczenie robic koniecznie na węglu drzewnym bo inaczej nie wychodzi.

Pozdro.

czeslaw187 · Wysłany: Pon 14:41, 20 Mar 2006 Temat postu:

Gdzie przerowadzales ta reakcje?? Bo jak ja raz salilem proch czarny na klatce to nie widzialem kumpli stojacych obok mnie Very Happy

Kwazar · Wysłany: Pon 16:09, 20 Mar 2006 Temat postu:

No ja miałem od razu drzewny i mi od razu wyszło Very Happy

. W reakcji powstaje stosunkowo mało dymu ja robiłem to w piwnicy bez wyciągu i widoczność było dobra Wink

A i jeszcze jedna uwaga, lepiej nie dawać zbyt dużo KNO3 bo przy stygnięciu może popękać próbówka. Ja na początku trochę przesadziłem i przy stygnięciu zaczeła trzeszczeć . Tyle ile jest na zdjęciu powinno być w sam raz. Chyba, że chcemu by dłużej świeciło to dajemy więcej KNO3 i większy kawałek węgla.

szpaner · Wysłany: Pon 18:44, 20 Mar 2006 Temat postu:

Ja bym nie wpadł na to, że można to robić na węglu kamiennym.
To jest ciężkie do zapalenia, i wcale się nie dziwię, ze szybko "stygł" po rozżarzeniu.

Poza tym, C drzewny wchłania stopioną saletrę w pory, a C kamienny nie ma czym wchłaniać, więc spalanie zachodzi tylko na powieżchni, a nie w pewnej objętości, co też ma duży wpływ.

Spalanie w pewnej objętości jest łatwiejsze

Kwazar · Wysłany: Pon 19:19, 20 Mar 2006 Temat postu:

W książce co przeczytałem o tym doświadczeniu było nawet napisane, że nie trzeba rozgrzewać węgla Shocked

i tak na początku zrobiłem, nie wyszło więc zaczołem kombinować. Z KClO3 to pewnie i by się zapaliło. Porobię jeszcze eksperymenty z kostką cukru i celulozą.

Ps. A i można to doświadczenie również robić z KNO2.

jedi240 · Wysłany: Śro 15:30, 22 Mar 2006 Temat postu:

Spoko doświadczenie. A jak by do tej próbówki dorzucić jeszce cukru??

Kwazar · Wysłany: Śro 16:07, 22 Mar 2006 Temat postu:

Na pewnobyłoby więcej dymu i szybciej by sie spaliło. Chyba, że wrzuciłbyś kryształek to dłużej by świeciło.

jedi240 · Wysłany: Śro 20:07, 22 Mar 2006 Temat postu:

sorki za tak głpie pytanie .A jak by tak zatkać próbówke?

szpaner · Wysłany: Śro 21:03, 22 Mar 2006 Temat postu:

to mogłoby Ci zmienić kształt nosa... albo czegoś innego.